Protokół Nr XXVII/09
Rady Miejskiej Dobrzyń nad Wisłą
z dnia 25 września 2009 roku.
Sesję rozpoczęto o godzinie ósmej, zakończono o godzinie dziesiątej. Miejsce obrad sala konferencyjna Urzędu Miasta
i Gminy w Dobrzyniu nad Wisłą, ul. Szkolna 1.
Otwierając obrady dwudziestej siódmej Sesji Rady Miejskiej, Przewodniczący – Henryk Domeradzki stwierdził, że Sesja została zwołana zgodnie z art. 20 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym. W obradach uczestniczyło 15 radnych, 23 przewodniczących rad sołeckich, kierownictwo urzędu miasta i gminy oraz goście zaproszeni.
( listy obecności stanowią załączniki od nr 1 do nr 2 do niniejszego protokółu )
Przewodniczący Rady stwierdził prawomocność obrad, po czym powitał wszystkich uczestników. Następnie zwrócił się z pytaniem, czy są uwagi do protokółu z dwudziestej szóstej Sesji Rady miejskiej, który był wyłożony
w biurze rady. Uwag nie wniesiono, wobec czego przewodniczący zarządził głosowanie nad przyjęciem protokółu. Protokół został przyjęty jednogłośnie.
Następnie przewodniczący przedstawił proponowany porządek obrad, po czym spytał czy są propozycje do zmiany porządku obrad.
Zmian nie wprowadzono.
W obradach sesji udział brał Dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego – Lech Kubera, którego przewodniczący poprosił o zabranie głosu.
Szanowni Państwo!
Moja obecność podyktowana jest koniecznością wyjaśnienia kilku spraw, które począwszy od końca lipca wywołują troszeczkę nieporozumień zarówno
w relacjach państwo-władze samorządowe, jak i w relacjach władze samorządowe-urząd wojewódzki, aczkolwiek mam nadzieję, że po moim wyjaśnieniu wszyscy Państwo tak jak tutaj jesteśmy zebrani stwierdzicie,
że problem wynika tylko po prosu z podinterpretacji i niefortunnego przekazu. Wróćmy do faktów. Pod koniec lipca na terenie gminy Dobrzyń nad Wisłą jak również na terenie całego województwa zanotowaliśmy zjawiska atmosferyczne skutkujące stratami, które są charakterystyczne dla zdarzeń o znamionach klęski żywiołowej chodzi mi tutaj o gradobicie, deszcze nawalne, huragany. Poza Państwa rejonem ucierpiały także gminy w pow. Żnińskim, grudziądzkim, bydgoskim. Mówię to dla wprowadzenia w temat. Na tle ogólnej sytuacji
w województwie wystąpiło potwierdzone zdarzenie w postaci zjawiska atmosferycznego na terenie gminy Dobrzyń nad Wisłą. Kontakt telefoniczny
z panem burmistrzem nawiązaliśmy już na drugi dzień bo przyjęliśmy
w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego zasadę, że dokumenty pisane dokumentami pisanymi, natomiast w pierwszej kolejności musi następować działanie skuteczne, ponieważ kryterium skuteczności to jedyne kryterium, z którego rozlicza nas wojewoda kujawsko-pomorski. Sytuacja została przedstawiona, wydział zarządzania kryzysowego przypomniał działania jakie na poziomie administracyjnym powinny być podjęte. Niezwłocznie pan burmistrz wystąpił z pismem do pana wojewody informującym o zdarzeniu
i w tym piśmie / ja będę się koncentrował na rzeczach istotnych, które powodują wiele emocji/ prosi pana wojewodę o rozważenie możliwości wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.
Szanowni Państwo! Stan klęski żywiołowej wprowadzony / tutaj będę mówił
o sprawach, które państwa interesują/ nie uruchamia w warunkach naszego kraju żadnych dodatkowych środków finansowych. Uczciwie mogę powiedzieć,
że w stosunku do procedury, która realizowana jest obecnie fakt wprowadzenia tego stanu nadzwyczajnego może przyspieszyć pewnego rodzaju procedury i nic więcej. Ja nie jestem politykiem nie byłem i nie będę, jestem funkcjonariuszem policji – dyrektor zarządzania kryzysowego to czynny strażak. Mówię to dlatego, że czasami w warunkach jakich pracujemy trzeba podejmować bardzo szybko, bardzo niepopularne decyzje. Różne doświadczenia w kraju są w tym zakresie. Te decyzje obarczone są obawami czysto ludzkimi osób, które te decyzje muszą podejmować. Ja powiem tylko za siebie. Dla mnie liczy się tylko skuteczność, racjonalność i uczciwość w zakresie informowania tych, którzy tej informacji wymagają. Uczciwie informuję, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej poza tym, ze skomplikowałoby to życie na terenie gminy niezależnie od tego, ze nie było warunków formalnych do wprowadzenia. Wyjaśniam dlaczego stan klęski żywiołowej wprowadzany jest na potrzeby administracji czyli władzy i służb pracowniczych. Tylko wspomnę w formie ciekawostki, ze od 2002 roku nie wprowadzono nigdzie stanu klęski żywiołowej w rozumieniu ustawy, a być może były przesłanki wspomnę tylko np. Dolny Śląsk do jego wprowadzenia. Jakie to sa przesłanki tzn. niemożność skutecznego sprawowania władzy, zerwana uszkodzona siec dróg, brak dostaw do handlu, brak zaopatrzenia w media energetyczne, brak funkcjonowania obiektów użyteczności publicznej itp. Z panem burmistrzem rozmawialiśmy gdyby ulec tej opinii, że wprowadzamy jednak stan klęski żywiołowej na obszarze państwa gminy to na dzień dzisiejszy występuje tylko jedyna przesłanka. Ja mowie pod względem formalnym. Wojewoda oceniając sytuacje faktyczną tzn. warunki pracy administracji i ewentualne stanowisko tutaj państwa bezpośrednio poszkodowanych, opinię, wnioski, uwagi musiałby wysunąć tylko jeden wniosek wprowadza stan klęski żywiołowej i od razu zarząd komisaryczny w gminie. Taki byłby skutek wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Tutaj takich przesłanek nie ma i nie było. Administracja samorządowa od samego początku działała profesjonalnie w warunkach prawa i w warunkach możliwości, które autentycznie na dzień dzisiejszy nie tylko na terenie województwa kujawsko-pomorskiego ale na terenie całego kraju występują. Powiem więcej kiedy mówiłem, że kieruję się zasada racjonalności, uczciwości uwzględniam tez pewnego rodzaju zasadę solidaryzmu społecznego tzw. w warunkach kiedy ta forma jest równa dla wszystkich, ponieważ przypominam, że nie tylko Dobrzyń został poszkodowany. Ja nie dyskutuje
z decyzjami moich przełożonych – wojewody kujawsko-pomorskiego. Musicie państwo pamiętać, że fakt, że obniżono kwotę na program dożywiania
w szkołach żeby obniżyć czy spowodować aby udział własny państwa był mniejszy, nie wzięło się to z sufitu. Ja mam przed sobą dokumenty komu to zabrano. To nie jest na takiej zasadzie, ze te pieniądze są. W roku 2009 rezerwa wojewody na tego typu zdarzenia wynosi zero. Dodatkowo przypominam państwu, że zgodnie z ustawą o zarządzaniu kryzysowym w przeciwieństwie do samorządu terytorialnego wojewoda nie dysponuje w układzie operacyjnym żadna rezerwą czy to do wysokości pól procenta, czy nie mniejsza niż pół procenta, to co mówi ustawa o zarządzaniu kryzysowym na szybkie finansowanie zakupów interwencyjnych czy pomoc w tego typu sytuacjach. Wojewoda zawsze występuje o uruchomienie środków z rezerwy z budżetu państwa albo jest to rezerwa ministra spraw Wewnętrznych albo rezerwa rządowa. Także Szanowni Państwo niezależnie / tylko proszę tego nie przyjmować złośliwie / kto państwu mówi czy to jest poseł, polityk, dyrektor, przedstawiciel mediów, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej uruchomić może dla wnioskodawcy lawinę pieniędzy powiem wprost bezczelnie kłamie. Wprowadza tylko zamęt i dezinformację i psuje relacje pomiędzy tymi, którzy czynią wszystkie wysiłki aby max wycisnąć wszelkie formy pomocy dla poszkodowanych, z drugiej strony działa to w sposób dezinformacyjny co powoduje u ludzi frustracje. To jest źródło pewnego rodzaju konfliktów dla nas wszystkich zrozumiałych. Ja powiem szczerze szefuje centrum od roku 2000 i te sytuacje powtarzają się. Ja zawsze mówię, że osoby poszkodowane maja prawo artykułować skargi, emocje bo te sprawy dotyczą bezpośrednio ich. My tzn, władze rządowe jak i samorządowe maja obowiązek tłumaczenia sprawy Az do jej pełnego załatwienia. To nie jest tak, że sprawa w Dobrzyniu toczy się już dwa miesiące i państwo nie mają prawa do informacji. Takie prawo Państwo macie. Musicie również być świadomi, ze na kanwie tego typu zdarzeń generalnie jest tez i dezinformacja. Powiem tylko tak, ze TVN24, który pilotował sprawę dobrzyńską, rozmawialiśmy z dziennikarka tutaj 15 min
i wykazała pełne zrozumienie powiedziała, że gdyby otrzymała tego typu informacje od samego początku w sposób inny bardziej skuteczny prowadziła by medialnie sprawę Dobrzynia. To nie jest moje zdanie tylko dziennikarki TVN24. wszystkie formy pomocy przewidziane na dzień dzisiejszy prawem, ja powiem szczerze nawet gdybym dysponował pewnymi środkami pieniężnymi
i rekomendował wojewodzie przekazanie odpowiednich sum niestety władze rządowe jak i samorządowe ograniczone są przepisami prawa. Wszystkie procedury musza zostać spełnione ponieważ chodzi o uruchomienie środków budżetowych z rezerwy mówimy o sytuacji kiedy o te środki występują także inne województwa. Dlatego przypomnę Legnicę, Dolny Śląsk, Podkarpacie. Tam skala zdarzenia w stosunku do skutków tej nawałnicy w Dobrzyniu / ja państwa bardzo przepraszam, rozumiem, że w indywidualnym odbiorze dla państwa jest strata albo tragedia/ ale skala skutków tego zdarzenia w stosunku do południa kraju jest nieporównywalna. Tam także nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej. Jeden z rolników mnie zapytał „proszę pana co by było gdyby został wprowadzony stan klęski żywiołowej poza tym, że były by te pieniądze”. Wytłumaczyłem, ze te pieniądze byłyby dwa tygodnie szybciej, wyjaśniłem również, że przez pole pana rolnika i przez podwórze wyznaczyłbym dojazd służb ratowniczych, generalnie dokwaterowałbym służby strażaków i policjantów. Wydałbym nakaz w zakresie zakwaterowania, żywienia, naprawy pojazdów itp., zawiesił tym ustawę o zgromadzeniach publicznych itp. musicie sobie zdawać państwo, że rozdz. XI Konstytucji to są stany naprawdę nadzwyczajne w państwie, które powodują wiele skutków ekonomicznych, a także politycznych. Sam fakt wprowadzenia takiego stanu został przypisany urzędowi premiera i naprawdę muszę znaleźć wszelkie przesłanki aby ten stan wprowadzić. Środki finansowe to są te same środki tylko jest różnica czasowa. Czekamy na wydanie i ogłoszenie w Dz.U. MSWiA. Temat wygląda w ten sposób, że jest to forma tego zaświadczenia, o które prosił wcześniej pan burmistrz tzn. wojewoda zgodnie z procedurami prawa nie wydaje tego typu dokumentu, który byłby prawnie bezskuteczny / nie respektowałyby urzędy nadzoru budowlanego, agencje ubezpieczeniowe itd. / Myślę, że po moim powrocie to urzędu to rozporządzenie będzie już ogłoszone ponieważ jesteśmy już po okresie weryfikacji. Pan Burmistrz wielokrotnie dzwonił i pytał kiedy to rozporządzenie będzie wydane. Wykazanych jest 14 miejscowości. Fakt wydania tego rozporządzenia potwierdza wystąpienie na tym obszarze zjawisk do stanu adekwatnego do stanu klęski żywiołowej ale nie do stanu klęski żywiołowej aczkolwiek uruchamia te same środki, które by były uruchomione w przypadku ogłoszenia klęski żywiołowej. 22 sierpnia mieliśmy pismo od pana burmistrza we wstępnym piśmie mieliśmy tu przytaczam: „14 pozycji” myśmy mieli siedem. Gdybym procesował w normalnym trybie zwróciłby się z pismem czy to jest już wszystko, czy zamykamy listę. Pozwoliłem sobie na telefon, porozmawiałem z urzędnikiem zajmującym się szacowaniem strat i na telefon podjąłem decyzje o podpisaniu kolejnych miejscowości. To poszło do MSWiA. 23 lipca wojewoda wystąpił
do v-ce premiera Schetyny z zapowiedzią, że wystąpi o środki z uwagi na skalę zjawiska skutków, które wystąpiło również na obszarze Dobrzynia. W ślad za tym 4 sierpnia był już wniosek. W mojej ocenie jest to szybko. Myślę,
że balansowaliśmy na granicy prawa. Sam fakt wpisania tego typu miejscowości na etapie informacji uzyskanych telefonicznie / oczywiście rzetelnych / muszę w normalnej sytuacji dysponować protokółami, wyceną itp. toteż państwo oceńcie, że liczył się dla nas interes osób poszkodowanych. Pewnego rodzaju ryzyko jest wpisane w pionie zarządzania kryzysowego. Na dzień dzisiejszy jest tylko jeden temat do sfinalizowania, sprawa dotyczy pozyskania z MSWiA na wypłatę tych środków pomocowych do 6.000 zł dla poszkodowanych. Z informacji pana burmistrza wynika, że jest ona finalizowana. Niezależnie od tego jakie mamy procedury poszukiwaliśmy innych źródeł uzyskania pomocy dla poszkodowanych m.in. sprawdziliśmy, że istnieje prawdopodobnie możliwość pozyskania środków z funduszu europejskiego solidarności społecznej. Musicie Państwo wiedzieć jak reagują urzędnicy kiedy znajdujemy kryteria. Nie dotyczy to spraw w mieniu Prywatnym, nie dotyczy to spraw mienia podlegającego obowiązkowemu ubezpieczeniu społ. itd. Generalnie bardzo często w mediach rzucane są tego typu hasła, że można skorzystać z tego czy innego funduszu nie wgłębiając się w kryteria, które umożliwiają wyciągnięcie tych pieniędzy
i przeznaczenie ich na pomoc. Powodujemy taką sytuację, że władze samorządowe, władze wojewódzkie zamiast zająć się dalej skutecznym poszukiwaniem form pomocy wyjaśniają dlaczego nie mogliśmy skorzystać
z takiej czy innej formy środków pomocowych. Doskonale rozumiemy jeżeli te czy inne pytania artykułowane są same osoby poszkodowane. W praktyce zdarza się tak, że te pytania artykułowane są przez osoby, które powinny doskonale o tym wiedzieć / nie odnoszę tego do władz Dobrzynia /. Wskazuje się przez władze samorządowe szczebel wojewódzki, który powinien się tłumaczyć. Ja oczywiście mojego wystąpienia nie uznaję jako tłumaczenie się przed państwem, generalnie to jednak zabiera czas, siły i środki. To są sprawy oczywiste, o których corocznie przypominamy wysyłając informatory z pełnymi procedurami, które określają możliwości pozyskania pomocy do wszystkich samorządów szczebla powiatowego i gminnego. Ja mam tyle do powiedzenia ponieważ od pewnego czasu odczuwamy pewne napięcie związane z jakością załatwiania spraw w związku z czym pozwoliłem sobie wyjaśnić w miarę szeroko pewne zagadnienia. Dziękuję.
Następnie Przewodniczący Rady Miejskiej poprosił o zabranie głosu Pana Krzysztofa Baranowskiego – Starosty Lipnowskiego. Zadeklarował on również pomoc finansową w związku z klęską jaka spotkała mieszkańców gminy Dobrzyń. Pomoc ta będzie dotyczyła sfinansowania utylizacji eternitu
Dyskusja
Jerzy Żurawski – radny. Ciekaw jestem czy osoby, które obraziły Burmistrza i nas wszystkich podczas wizyty TVN będą wstanie nas przeprosić.
Jedna z poszkodowanych spytała kiedy będzie udzielona pomoc finansowa.
W odpowiedzi uzyskała informację od Dyr.. Zarz. Kryz., że będzie to możliwe
z chwilą ogłoszenia w Dz.U. rozporządzenia dot. tego tematu. W obecnej chwili jest to w gestii Pana premiera Schetyny. To może być w każdej chwili.
do punktu 2
Odpowiedzi na wnioski złożone na XXV i XXVI Sesji Rady Miejskiej udzielił Burmistrz MiG – Ryszard Dobieszewski.
Następnie Przewodniczący RM zapytał czy są uwagi do w/w/ przedstawionych odpowiedzi.
Wojciech Reznerowicz – radny. Wychodząc z Sesji nie mogę zostać bez oceny odpowiedzi dot. oczyszczalni ścieków. krótko mówiąc bzdura.
Jerzy Żurawski – radny. Czy starczy pieniędzy na utylizacje eternitu.
Ryszard Dobieszewski – Burmistrz. Myślę, że 175.000 zł, które będziemy mieli powinno starczyć do chwili obecnej firma wywiozła za ok. 60.000 zł.
do punku 3
Informację o pracy urzędu przedstawił z-ca Burmistrza – Ryszard Bartoszewski.
Maria Pruchniewska – radna. Cieszymy się, że jesteśmy na bieżąco informowani o pracy urzędu.
Remigiusz Onka – radny. Czy droga w Glewie jest już odebrana, bo są uwagi.
Ryszard Bartoszewski – z-ca Burmistrza. Jeszcze nie, czekamy na ogłoszenie
o zakończeniu prac, dopiero może być zorganizowane spotkanie.
/ informacja jako załącznik do niniejszego protokółu/
do punktu 4
Informację na temat gradobicia przedstawił Pan Ryszard Dobieszewski – Burmistrz.
/Pełna treść informacji jako załącznik do niniejszego protokółu/
do punktu 5
Uchwałę RIO w sprawie wykonania budżetu za I półrocze 2009 przedstawiła Pani Grażyna Habasińska – Sekretarz UMiG. Następnie Pani Celina Witkowska – Skarbnik omówiła wykonanie budżetu za I półrocze.
Pytań brak.
do punktu 6 p-pkt „a”
Projekt uchwały przedstawiła Pani Magdalena Sujka.
Wobec braku pytań przewodniczący odczytał uchwałę i zarządził głosowanie.
Ustawowy skład rady – 15 radnych, obecnych 15.
Wyniki głosowania
Za- 15,
Przeciw – 0,
Wstrz. – 0
Uchwała została podjęta jednogłośnie.
(uchwała nr XXVII/168/09 w załączeniu do niniejszego protokółu – jako załącznik)
do punktu 6 p-nkt „b”
Pani Zofia Jóźwiak przedstawiła projekt uchwały
Jerzy Żurawski – radny. Na jakiej zasadzie to będzie sprzedane. Myślę, że cena jest zbyt śmieszna, a jest to teren atrakcyjny bo nad jeziorem. Proszę podać nam wartość przybliżoną tej działki i dlaczego nie może to być zbyte w drodze przetargu. Chyba, że jesteśmy tak bogaci i wszystko rozdamy.
Wojciech Reznerowicz – radny. Jaka jest powierzchnia tego lokalu.
Zofia Jóźwiak – Ja na dzień dzisiejszy nie mam takiej wiedzy bo sprawa dotyczy działki.
Następnie Przewodniczący rady odczytał projekt uchwały i zarządził głosowanie
Ustawowy skład rady – 15 radnych, obecnych 15.
Wyniki głosowania
Za- 0
Przeciw –14,
Wstrz. – 1
Uchwała nie została podjęta
do punktu 6 p-nkt „c”
dyskusji brak
Ustawowy skład rady – 15 radnych, obecnych 15.
Wyniki głosowania
Za- 15,
Przeciw – 0,
Wstrz. – 0
Uchwała została podjęta jednogłośnie.
/ Uchwała Nr XXVII/169/09 w załączeniu do niniejszego protokółu/
do punktu 6 p-kt „d”
Projekt uchwały omówiła Pani Celina Witkowska – Skarbnik .
Pytań brak.
Za- 14
Przeciw – 0
Wstrz -0
do punktu 7
Jerzy Żurawski – radny . uporządkować teren na podział działek i ich sprzedaż.
Krzysztof Pryciak – radny złożył wniosek w sprawie usunięcia przeszkody poprzecznej w Kochoniu / tzw. dołek /
Wniosek dotyczy możliwości pobierania zaświadczeń od rolników tych, których dotknęła klęska żywiołowa aby te dochody nie były wykazywane.
Żaneta Kalinowska – radna. Wyegzekwować od właścicieli działek graniczących z chodnikami utrzymania porządku.
Remigiusz Onka – radny. Wniosek dotyczy wiatraków, które już są uruchomione.
Wojciech Reznerowicz – radny. Zlikwidować siedlisko bezdomnych przy
ul. Skaszewskiej.
Przestrzegł władze przed wycinaniem drzew z lasku, przy oczyszczalni ścieków.
Odbiór śmieci powinien być płacony od faktycznie wywożonej ilości a nie od kontenera.
Tadeusz Amroziewicz – sołtys. Na jaki okres jest zawarta umowa z SITA
Burmistrz poinformował przy okazji tematu związanego z wywozem śmieci, że SITA jest na dzień dzisiejszy najtańsza firmą jeśli chodzi o wywóz
Wojciech Wojciechowski – sołtys
Są gospodarstwa oddalone od drogi głównej nawet i 800 m. kto bierze odpowiedzialność za to ze są podpisane umowy na odbiór a nie wszyscy mogą taka odległość przemierzyć i śmieci nie są zabierane
do punktu 9
Przewodniczący Rady – Henryk Domeradzki kończąc obrady dwudziestej siódmej Sesji, podziękował wszystkim uczestnikom obrad, a następnie stwierdził, że zamyka obrady dwudziestej siódmej Sesji Rady Miejskiej.
Protokółowała : Przewodniczący Rady
Metryka
- opublikował: Karolina Ziębakowskadata publikacji: 2011-03-16 09:41